Rdza odbiera autu wiele uroku. Dla osób, które bardzo dbają o wygląd swoich pojazdów może to być wada nie do zaakceptowania. Zatem co należy robić, aby nie dopuścić do jej pojawienia się na aucie?
Jakie elementy są najbardziej podatne na działanie rdzy?
Zarówno kolekcjonerzy zabytkowych modeli, jak i posiadacze roczników znacznie starszych od przeciętnych, mogli mieć styczność z niechcianą korozją. Nie jest to coś, z obecnością czego można się łatwo pogodzić i nic w tym dziwnego. Aby wykryć pierwsze oznaki korozji należy dokładnie umyć auto oraz opłukać podwozie. Chyba nikogo to nie dziwi biorąc pod uwagę fakt, że zwykle jest to pierwszy krok w wielu procesach pielęgnacyjnych. Miejscem, w którym najczęściej pojawia się rdza są obrzeża nadkoli oraz mówiąc ogólnie – dolne krawędzie karoserii. Dzieje się tak, ponieważ te elementy znajdują się najbliżej nawierzchni drogi i są najbardziej narażone na działanie zarówno soli (zimą), jak i innych czynników, które negatywnie wpływają na stan lakieru i mogą być przyczyną korozji. Warto również zwrócić uwagę na łączenia elementów, które również są podatne na utlenianie.
Jak zapobiegać?
Wszyscy wiemy, że lepiej zapobiegać niż leczyć i tak jest także i w tym przypadku. Aby nie dopuścić do pojawienia się rdzy należy nieustannie dbać o auto. Przede wszystkim MYĆ! Można dojść do wniosku, że jest to prawie jak lek i rozwiązanie każdego problemu. Należy nadmienić, że sukcesywne usuwanie z powierzchni auta wszelkiego rodzaju zabrudzeń zapobiega zachodzeniu reakcji chemicznych, na skutek których na aucie mogłaby się pojawić rdza. Całe szczęście rdza może być zneutralizowana dostępnymi na rynku kosmetykami. Warto także pamiętać o woskowaniu. Powłoka wosku stanowi barierę dla wody i tym samym jest istotna w zapobieganiu korozji. Z kolei po zimie dobrze było opłukać podwozie z resztek soli i innych chemikaliów, które mogły się tam nagromadzić podczas jazdy.